top of page
Szukaj
MKS

Związek 30-krotności składek ZUS z dalszym rozwojem Polski

Udostępniam polski wariant bardzo pouczającej historii krążącej w anglojęzycznej części sieci - która skojarzyła mi się z wczorajszym oświadczeniem - racjonalnie myślącego -Jarosława Gowina. Artykuł znajdziecie w dzisiejszym wydaniu Gazety Prawnej.


Dziesięciu facetów poszło na piwo i rachunek dla wszystkich wyniósł 100 zł. Jak go tu sprawiedliwie pokryć?

Po namyśle zdecydowali się zastosować rozwiązanie znane z działającego w Europie systemu podatkowego:

Czterech najbiedniejszych nie zapłaciło nic.

Piąty zapłacił złotówkę.

Szósty zapłacił 3 złote.

Siódmy zapłacił 7 zł

Ósmy zapłacił 12 zł

Dziewiąty zapłacił 18 zł

a ostatni, najbogatszy, zapłacił 59 zł

Jak postanowili, tak zrobili. Przychodzili do baru codziennie, zostawiali 100 złotych – i wszystko było w porządku… do momentu, w którym barman powiedział:

„Chłopaki! Jako stałym klientom oferuję wam zniżkę: będziecie płacić tylko 80 złotych”.

Faceci ucieszyli się. Powstał jednak problem: jak podzielić nadwyżkę 20 złotych?

Na początek ustalili, że czterej najbiedniejsi nadal nie płaciliby nic – ale co z resztą?

Zaproponowali, by podzielić ją po równo między tych, co płacą. Wyszło po 3,33 na łebka. Ale w takim razie Piaty i Szósty jeszcze otrzymywaliby pieniądze za picie!

Barman zaproponował, że rozłoży tę obniżkę jakoś bardziej proporcjonalnie:

Piąty nie zapłaci nic.

Szósty zapłaci 2 złote

Siódmy 5 zł

Ósmy 9 zł

Dziewiąty 14 zł

A Dziesiąty 49 zł

Zapłacili, wyszli z baru – i zaczęli liczyć:

„Ja otrzymałem tylko złotówkę z tych 20” – oświadczył Szósty – „ale on” – rzekł wskazując na Dziesiątego – „zarobił na tym 10 złotych!”

„To prawda!” – krzyknął Piaty – „Ja też zarobiłem na tym tylko złotówkę! To niesprawiedliwe, że on zarobił dziesięć razy więcej”

„Dlaczego on dostał 10 złotych, a ja tylko dwa?” – zawołał Siódmy – „Bogaci zabierają nam wszystko!”

„Czekajcie!’ – zawrzasnęli jednym głosem pierwsi czterej – „My nie dostaliśmy w ogóle nic! Ten system opiera się na wyzysku biedaków!”

I zaczęli ochrzaniać Dziesiątego – do czego przyłączyła się reszta.

Następnego wieczoru Dziesiąty nie pojawił się w barze. Więc pozostała dziewiątka zaczęła pić sama. Jednak gdy przyszło do płacenia rachunku, okazało się, że nie mają nawet na połowę.


I dopiero wtedy zaczęli myśleć…





169 wyświetleń0 komentarzy

Comments


Post: Blog2_Post
bottom of page